Ona i On byli przez ostatnie dwa tygodnie niezwykle zajęci. Tak bardzo - jak mówi nazwa bloga, kochali się w kuchni, że.. no zresztą sami popatrzcie na Ono - Jego i Jej walentynkowy prezent:
Teraz przyszedł czas na nieco inne przepisy. Na początek na życie. Wkrótce Ona i On wrócą tu z obstawą i urządzą jeszcze niejedną ucztę.
Gratulacje... piękny owoc miłości :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy! Smakowity;)
UsuńGratuluję ! :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńGratulacje i dużo zdrówka dla Maleństwa!
OdpowiedzUsuńDziękujemy! Dbamy o Niego, jak tylko możemy:)
UsuńGratulację! :) Chowcie się dobrze! ;*
OdpowiedzUsuńNie inaczej:*
Usuńha !!! :D Cudownie ! Gratulacje :) zapraszamdo siebie po inspiracje i witam Ona w granie Mamus Blogujących ;) :> i błagam Was...nie dajcie sie zwariowac z niejedzeniem.... ;)
OdpowiedzUsuńDziękujemy. Z chęcią odwiedzimy całą trójką:)
UsuńGratulacje..
OdpowiedzUsuńDziękujemy!
Usuń