Ona po powrocie pokolorowała nim kuchnię. Wrzuciła całość do zlewu i.. prawie się w tej zieleni utopiła, przemywając, wybierając co lepsze kawałki.
Potem jego (nie, nie Jego!), dziada tego.. udusiła!
Składniki
pęczek szpinaku
3 cebule
4 ząbki czosnku
masło
sól
pieprz
Ona na dużej patelni roztopiła masło, On posiekał cebulę, zeszklił, dodał przeciśnięty przez praskę czosnek i doprawił solą oraz pieprzem.
Ona rwała co większe listki szpinaku, dorzucała na patelnię i mieszała.
Gdy zmiękły, pogotowała jeszcze parę chwil, doprawiła i zaczęła rozmyślać, co zrobi z zieloną paćką: pochłonie na stojąco z patelni, doda do makaronu, czy upiecze z nim tartę. Decyzja jeszcze nie zapadła.
Przepis bierze udział w akcji: