Ryby często goszczą na Jego i Jej stole. Schaboszczaka może nie być, bez mielonego też mogą się obejść, ale ryba musi się pojawić.
Gdy te nadmorskie nie są dostępne Ona i On sięgają po wędzone wersje tych łatwiej dostępnych - np. łososia. Z takich skrawków wędzonej, delikatnej ryby On wyczarował pyszną zapiekankę.
Składniki
20 dag makaronu
20 dag wędzonego łososia
15 g mąki
1/2 szklanki mleka
1/2 szklanki śmietany 18%
sok z 1/2 cytryny
koperek
sól
pieprz
On ugotował makaron na półtwardo, a piekarnik rozgrzał do czerwoności. Rybę podzielił na drobne kawałki i dorzucił do makaronu. Skropił cytryną.
W rondlu roztopił masło, dosypał mąkę i intensywnie zamieszał, a następnie dolał śmietanę. Zagotował, aż masa zgęstniała. Dodał sól, pieprz i koperek.
Makaron wyłożył w żaroodpornym naczyniu i zalał sosem.Piekł ok. 30 min., aż górna warstwa zarumieniła się.
Jej najbardziej smakowało połączenie łagodnej ryby z orzeźwiającym sokiem z cytryny. No i koperek - pychota!
Przepis bierze udział w akcji
Znam i kocham!!! To jedna z naszych ulubionych zapiekanek! Wszyscy się nią zajadamy, Filippo też. Dziękujemy za przepis! Zdrówka!
OdpowiedzUsuńWasze Trio wie, co dobre:)
Usuńtakie ścineczki są cudne. na brzuszkach się przejechalam, bo dosc tluste sa, ale scineczki wspaniale! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj, prawda, prawda, szczególnie że i reszta zapiekanych składników zapewnia niezłą dawkę energii;)
UsuńUwielbiam połączenie makaronu i ryb. A jeszcze łososia... mmmmniam!
OdpowiedzUsuńChwyć za widelec i wiosłuj z nami:)
Usuń