czwartek, 18 października 2012

Jak zrobić lampion z dyni? (krok po kroku)

Choć Ona i On od amerykańskiego Halloween zdecydowanie bardziej wolą pełne klimatu polskie Zaduszki i Dzień Wszystkich Świętych, Ona skuszona posiadaniem ślicznych zgrabnych dyni, a także wizją przygotowujących się do obejścia bloku przez łasych na łakocie dzieciaków, postanowiła pobawić się w  wydrążanie warzywa.

Zadania trochę się obawiała, a że efekt nawet Ją zadowala, postanowiła wyjątkowo przygotować wpis nie o jedzeniu, ale przetwarzaniu.. jego pozostałości;)



Ona umyła dynię dokładnie i chwyciła do ręki ostry nóż.


 Wycięła niewielki fragment - kapelusik, nacinając warzywo pod kątem ok. 45%.




Następnie zrobiła dokładną selekcję wśród łyżek. Potrzebowała takiej, która nie wygięłaby się podczas wytężonej pracy. Najlepsza okazała się duża łyżka z zestawu piknikowego.
 

Ona wiosłowa nią, wyjmując najpierw pestki, później wyskrobując twardy miąższ spod dyniowej skórki. Całość odkładała do miski, bo jadalną i niestraszną część dyni zamierzała przerobić na obiadowe placuszki.


Później Ona niedaleko na spacer puściła wodze fantazji i narysowała na kartce formatu A5 pokraczne usta, takiż nos i złowrogie oczy.


Przyłożyła kartkę do dyni i przyciskając do skórki widelec, nadziurkowywała na dyni pożądany wzór.



Delikatnie nacięła wzór, łącząc ostrzem wszystkie kropki niczym wzór w dziecięcej kolorowance. Pierwsze oczy za płoty!



I tak Ona stworzyła małe potworka..

 

który podejrzanie radośnie się uśmiechał.


Do wnętrza dyni wstawiła podgrzewacz i wieczorem wystawiła na balkon - ku uciesze ciekawskich sąsiadów.



Przepis bierze udział w akcji:
Dyniowe przysmaki