Ona potrzebowała dżemu truskawkowego do ciasta na Dzień Matki. Zamiast sięgnąć po gotowy słoiczek, sięgnęła po świeże, pachnące owoce i sama zrobiła pyszną zaprawę.
Składniki
50 dag truskawek
40 dag cukru
4 łyżki soku z cytryny
Ona truskawki obrała, większe przekroiła na pół i wrzuciła do rondla.
Dolała soku z cytryny i na wolnym ogniu rozpoczęła gotowanie.
Gdy truskawki puściły nieco soku, dorzuciła cukier i zamieszała.
Dżem gotowała ok. pół godziny, pod koniec mieszając, by gęsta maź nie przypaliła się w garnku. Wyszedł ciemny, słodki, a dzięki dodaniu soku z cytryny, orzeźwiający.
Gdy dżem przestygł, Ona ułożyła go na wierzchu czekoladowo-orzechowego tortu dla Jej Mamy. Reszta trafiła na kanapki.
Jak widzę Ty też nie dajesz substancji żelujących i powstaje taka pyszna konfitura :)
OdpowiedzUsuńZawsze myślałam, że one będą niezbędne, tymczasem dżem wyszedł gęsty i naturalny:)
UsuńNo proszę, wystarczy tak niewiele do stworzenia prawdziwego dżemu. Wspaniale się prezentuje!!!!
OdpowiedzUsuń