On uwielbia kolej. Tak tak, tę polską - bezgranicznie! Spóźniającą się nie tylko zimą, z drożejącymi biletami, z opadającą klapą w niedomytej toalecie, czasem zwalniającą tak, że odnosi się wrażenie, iż pieszy spacerujący polem prześcignie cały skład.
A przede wszystkim z jej starymi dworcami, pięknymi lokomotywami, pokazami parowozów i magicznym sygnałem RP1, którym maszyniści przypominają o swojej obecności nie tylko na przejazdach.
Ale do rzeczy. On znalazł się w finale konkursu, w którym nagrodą jest przejazd nowoczesnym elektrowozem. Brzmi kosmicznie? Może troszkę. To jego - nie tylko świąteczne - marzenie. Znaleźć się w kabinie razem z maszynistą, robić zdjęcia, filmować, oglądać świat z nowej perspektywy.
Jeśli więc macie kanał na You Tube i chcielibyście wesprzeć Go jednym głosem - Ona i On zapraszają - wystarczy kliknąć "Fajne" i podniesieniem kciuka do góry dać znać, że On jest już od krok od podróży życia - w kabinie nowoczesnego loka. Ooo.. pod tym właśnie filmem: Tu spełnisz Jego marzenie
A jeśli nie chcecie zrobić tego dla Niego, zróbcie dla Niej. Podczas Jego wyjazdu Ona nie będzie musiała w mrozie/deszczu/wietrze wystawać z Nim na peronie w oczekiwaniu na kolejny niepowtarzalny przejazd i coś Wam pysznego upiecze.. w spokoju;)
A tu do obejrzenia dwa zdjęcia z budapesztańskiego muzeum, które zwiedzaliśmy w prawie czterdziestostopniowym upale. Takie pługi jeździłyby po naszych torach, gdyby tylko spadł śnieg. Ona powtarza: śnieg! Urocze, prawda?
Lubię spełniać marzenia...
OdpowiedzUsuńTrzymam za Niego kciuki!
A Ją trzymam za słowo,że coś ciekawego upiecze.
Pozdrowienia!
Dziękujemy:)
OdpowiedzUsuńproszę ;) pozdrawiam ją i jego... ich jednym słowem.
OdpowiedzUsuńhi.. dzięki serdeczne:)
OdpowiedzUsuń