- Wtedy płynę, płynę.. Chwytam w żagle wiatr.. - odpowiedziała Ona jednym muzycznym koszmarkiem na drugi.
- Tośmy popłynęli! Czas na łódeczki! - zawyrokowali zgodnie.
Składniki
farsz:
20 dag mięsa mielonego
1/4 czerwonej papryki
1/4 żółtej papryki
2 łyżki przecieru pomidorowego
1 cebula
olej
sól
pieprz
ciasto na pizzę:
40 dag mąki pszennej
35 g świeżych drożdży
3 łyżki oleju rzepakowego
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
ok. 1 szklanka wody
Ona zarobiła ciasto na pizzę i odstawiła do wyrośnięcia. W tym czasie zabrała się za przygotowywanie farszu.
Na odrobinie oleju podsmażyła cebulę. Na patelnię dorzuciła mięso mielone, sól oraz pieprz i usmażyła. Dodała przecież pomidorowy. Pokrojoną w paski paprykę dodała pod koniec smażenia. Zarobione ciasto Ona podzieliła na 6 części. Uformowała z nich placki. Na środku każdego ułożyła farsz i zakleiła, formując niezbyt zgrabną łódkę.
Całość Ona ułożyła na wysmarowanej olejem blaszcze i wstawiła do rozgrzanego piekarnika na ok. 20 minut.
Barki to to nie przypominało, więc wydawało się, że Ona i On byli straceni. Było wręcz przeciwnie;)
Wyglądają cudownie. Już takie 'spotkałam' kilka razy i bardzo mi się podobały. :)
OdpowiedzUsuńTeż podobne robiłam jakiś czas temu :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńDobre bo polskie. Danie to trochę przypomina mi zapiekanki, ale jest o niebo lepsze. Ten pomidorowy smak powala na kolana, lubię dodać nieco więcej przecieru Pomidori, z reguły dlatego by farsz był kwaśniejszy, z drugiej strony dużo mniej papryki ale za to więcej miesa. Jak dla mnie nic mi wiecej nie potrzeba, poelcam ;)
OdpowiedzUsuń