poniedziałek, 26 grudnia 2011

Likier karmel & kawa - prezenty domowej roboty (cz. 2)

Jej odświętny smak kojarzy się z karmelowo-kawowym likierem, który rozgrzewa po zimowym spacerze. I choć w tym roku zima nie zaskoczyła drogowców, Ona i On w ramach własnoręcznie przygotowanych prezentów przygotowali właśnie taki likier – domowy baileys.

Składniki
1 puszka skondensowanego mleka słodzonego
0,5 puszki skondensowanego mleka niesłodzonego
1 łyżeczka rozpuszczalnej kawy
0,5 litra wódki

Przygotowanie
Ona wkłada do garnka słodzone mleko w puszce. Ona i On gotują je przez prawie 2,5 godz., piekąc przy okazji świąteczne cantucci. Po wystygnięciu On przekłada je do miski i miksuje, dolewając stopniowo wódkę. Ona do filiżanki wsypuje kawę i zalewa ją odrobiną wody, rozmieszaną, dolewa do masy. On fachowo otwiera puszkę niesłodzonego mleka i dolewa do masy. Całość wstawiają w misce do lodówki na 24 godz. A nie… próbują te słodkie, jeszcze nieprzegryzione pyszności i dopiero na następny dzień rozlewają do butelek. 


W Święta przystrojone etykietkami, wędrują pod choinkę. A widnieje na nich tekst:

Świąteczny Likier
karmel & kawa

Delikatne mleko od łaciatej krowy i najlepszy polski, destylowany spirytus a do tego ziarna brazylijskiej kawy tworzą niezwykły smak Świątecznego Likieru z domowej manufaktury para-buch.

Mocna słodycz, kremowa konsystencja i delikatny kolor sprawiają, że usta wypełnia jedwabista nuta zimowego czaru.

2011
para-buch


Na rozgrzewkę – dla Jej i Jego Mamy do kawy, dla Babci, Jego Siostry i Wujostwa.

Przepis bierze udział w akcji
Smakowite Prezenty

5 komentarzy:

  1. Oj, też bym chciała taki prezent! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. @Chocoholiczka na przyszły rok list do św. Mikołaja zaadresuj do nas

    @Dusia było.. było;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja bym chciała wiedzieć, ile On tej wódeczki dolewa?

    OdpowiedzUsuń
  4. Całe pół litra;) Ona zapiła i zapomniała dodać;)

    OdpowiedzUsuń

Ona i On dziękują za Twój apetyt na komentarz i życzą smacznego!